
W pewnym wieku demencja jest nieuchronna, ale portale internetowe nie są aż takie stare.
2 kwietnia 2005 roku. Złe wieści dochodzą z Rzymu. Papież Jan Paweł II bardzo źle się czuje. Tłumy na placu śwętego Piotra modlą się o Jego zdrowie. Niestey, nadchodzi ta najgorsza wiadomość. Papież odszedł.
Prezydent Aleksander Kwaśniewski zarządza żałobę narodową do dnia pogrzebu. A w mediach? W mediach mówi się o papieżu. Mówi się wiele, bardzo wiele.
Mija 11 lat. Wchodze na Onet, WP, Interię. Nic na ten temat nie ma. Na portalu Gazeta.pl na stronie głównej jako jedynka jest artykuł "Jestem katoliczką i przeciwniczką aborcji, ale nie chcę jej rygorystycznego zakazu". To jakiś Matrix, taki artykuł, albo celowe działanie. Chyba jednak celowe. Czy tak szybko oni zapomnieli o tak ważnym dla Polski człowieku? Jak widac tak.
Pamiętam jak chyba w dziewiędziesiątych latach mówiono nam, że należy mysleć pragmatycznie. No to pragmatycznie według Wikipedii:
"W 2009 liczył ok. 1,181 mld wiernych, czyli w przybliżeniu 17,4% populacji świata. Biorąc pod uwagę kryterium liczby wiernych – Kościół katolicki zajmuje pierwszą pozycję na świecie."
Każdy katolik wie kto jest obecnym papieżem. Czyli miliard osób na całym świecie wiedziało, że papieżem jest Polak i być może po raz pierwszy dowiedziało się, że taki kraj jest na świecie.
Przykre jest to, że w naszym kraju mamy taką krótką pamięć. Teraz mi podpowiadają, że nie mam się czemu dziwić. Przecież te największe portale internetowe nie są polskie, realizują politykę innych państw.
Najnowsze badania dotyczące religijności Polaków pokazują gigantyczny spadek odsetku osób wierzących w istnienie Boga. Jako wierzący w 2012 roku deklarowało się jedynie 60,8 procent badanych. Dla porównania jeszcze 12 lat temu odsetek ten wynosił 86 procent.
http://www.iskk.pl/news/177-konferencja-religijno-polakow-1991-2011.html
Ale tutaj też nie piszą sami Polacy o katolikach nie wspomnę..
No cóż... pewnie niedługo będzie wstydem przyznać się, że jesteśmy katolikami i... KOCHAMY JEZUSA!!
Dla mnie i dla wielu milionów Polaków... nigdy!!
Wsadź se Pan swoje badania.. ja byłam w kościołach w święta wielkanocne- były pełne- młodych ludzi również- tak, że zapomnij Pan :)
Mam pytanie i może mi je wyjaśnisz. Piszesz pod nickiem Rzeczpospolita. A ten nick kojarzy mi się z Rzeczpospolitą i to katolicką, taką staropolską. A Twoje działania temu przeczą. Dlaczego masz taki nick?
Rzeczpospolita vel Kosiur
ty dobrze wiesz że żyd nie jest Polakiem, jest tylko co najwyżej posiadaczem obywatelstwa polskiego
Od jak dawna masz to obywatelstwo
Jesteś obsesyjnym wrogiem Kościoła Katolickiego i Narodu Polskiego i zarazem polakożerca, gardzący nie tylko Polakami, ale wiarą katolicką
Paszoł won !!!!
Zamiast pieśni pochwalnych na jego cześć, proponuję przestudiować i przedyskutować jego wypowiedzi, jego całowanie Koranu i bratanie się ze wszystkimi religiami z żydowską na czele. Tutaj są niektóre z nich
http://wps.neon24.pl.neon24.pl/post/130776,rocznica-smierci-swietego-jp-ii
Co pochwały UE, wychwalanie wolnego rynku i przyjmowanie takich kanalii jak Wałęsa czy masonerii ma do zasług Polaka i rzekomego patrioty? Może mi to ktoś wytłumaczyć BEZ mieszania mnie z błotem i odżegnywanie od czci i wiary?
Niekoniecznie, to po prostu lewak... tyle, że "słowiański":)
Ilu Polaków w referendum było za wejściem do UE - to też rzekomi patrioci
Czy wówczas gdy przyjmował Walese miał świadomości i wiedzę że Bolek to był Bolek
Referendum o przystapieniu do UE
TAK 13 514 872 77,45%
NIE 3 935 655 22,55%
sporo tych wariatow8-)))))))
Gdyby JPII przyjął samego diabła rogatego na audiencji, też zapewne nie byłoby sprawy, nieprawdaż? Masoneria - drobna różnica, to tylko sataniści.
każdy może resztę dopisać 8-)))))
a ze slowianami to ma tyle wspólnego co ja z marsjanami
"Ja natomiast nie widzę, czym chwalebnym zasłużył się JPII dla Polski. Bo to, że zaistnieliśmy na forum międzynarodowym to o wiele za mało. Wypowiedzi i czyny JPII świadczą przeciwko niemu. "
Co takiego przeciw Niemu świadczy? że stwierdził iż zawsze należeliśmy do europki?
Byłam wśród tych ok 27% którzy głosowali na NIE w głosowaniu o przystąpienie do UE.
Bo moim zdaniem nie o to mu chodziło, ale o to żebyśmy nie zostali wypchnięci z Europy- czy się mylił... może.. dla mnie On nie był politykiem tylko mistykiem.. więc może nie miał racji- ja JEGO w każdym razie nie posłuchałam.. chociaż słuchałam i to jest to czego nam Polakom brakuje, że tak naprawdę Go nie słuchaliśmy...
pozdrawiam
Ale oskarżać możemy? o co? Lotna.. o co? że nas kochał?
Nasz problem w ocenie różnych sytuacji wynika z tego, że wiemy teraz coś, co wcześniej nie było wiadome. Teraz łatwo krytykować. Czytałaś całą encyklikę "Centisimus Annus"? Wyrwane z kontekstu zdania nie są miarodajne. Przeczytaj ją, bo to bardzo mądre słowa.
Gdybyś w latach osiemdziesiątych powiedziała, że Wałęsa to kanalia, to znalazłabyś się w bardzo niekomfortowej sytuacji. Bo Polacy wierzyli Wałęsie. A skąd mieli mieć jakąś inną wiedzę na jego temat?
Jan Paweł II wyrastał ponad format. Dlatego jego niektóre działania nie były zrozumiane i nadal nie są.
Czy przyjmując polityków,prezydentów,ministrów,premierów miał mieć na uwadze że jest Polakiem. I tylko pod swoją narodowość miał sobie wybierać z kim może się spotkać.
To chore co piszecie.
Jeśli spotkał się z Putinem to dobrze czy źle, jeśli spotkał się z Ronaldem Reaganem. a w czasie swego pontyfikatu spotykał się z pięcioma amerykańskimi prezydentami. to dobrze czy źle.
Przykładów setki i to co piszesz jest nonsensem.Tymi przykładami na zdjęciu trafiłaś jak kula w płot
Tak myślę
Pozdrawiam
Dziękuję :))
"Prawa człowieka muszą być podstawą tej moralnej mocy, którą człowiek osiąga przez wierność prawdzie i powinności. Przez wierność prawemu sumieniu. Owszem, przez wierność Bożym przykazaniom, tak jak o tym mowa w rozmowie Chrystusa z młodzieńcem."
"Zagrożeniem jest klimat relatywizmu. Zagrożeniem jest rozchwianie zasad i prawd, na których buduje się godność i rozwój człowieka. Zagrożeniem jest sączenie opinii i poglądów, które temu rozchwianiu służą."
Prawda jest i koniec.
Wielu ludziom z łatwością przychodzi ocena JP-II z perspektywy Jego nieobecności, taka pseudo krytyka to zwykła łatwizna-szkoda czasu na polemikę.
Czy się to komuś podoba czy nie, był to człowiek uszyty na miarę Jego czasu, na miarę urzędu jaki przyszło mu dźwignąć.
Pozdrawiam.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,8771,title,Rocznica-smierci-papieza-Jana-Pawla-II,wid,18247094,wiadomosc.html?ticaid=116c37&_ticrsn=3
http://wpolityce.pl/polityka/287305-bulwersujaca-manipulacja-nalecza-w-rocznice-smierci-jana-pawla-ii-papiez-sprzyjal-kwasniewskiemu
http://niezalezna.pl/78491-jedenascie-lat-po-smierci-jana-pawla-ii-2-kwietnia-2005-roku-papiez-odszedl-do-domu-ojca
ŚWIĘTY Jan Paweł II jest autorytetem, osobą wielką, a jednocześnie pokorną, ideałem Bożego sługi, który walczył o podstawowe wartości. Jest postacią charyzmatyczną a jednocześnie tak ludzką.
Od śmierci papieża Jana Pawła II, największego Polaka w historii, który cieszy się sławą na całym świecie, w tym roku minęło 11 lat. Niemal 6 lat trwał proces beatyfikacyjny Ojca Świętego. Pomimo donośnych okrzyków, jakie można było usłyszeć na Placu św. Piotra podczas uroczystości pogrzebowych papieża-Polaka, wzywających do natychmiastowego uznania jego świętości. Watykan zdecydował się na przeprowadzenie postępowania. Większość ludzi nie miało wątpliwości, że ogłoszenie Jana Pawła II błogosławionym, a potem świętym, to tylko kwestia czasu.
Do pomyślnego zakończenia toczącego się procesu beatyfikacyjnego niezbędne było uznanie cudów dokonanych za wstawiennictwem Błogosławionego Jana Pawła II. Specjalna komisja, która zajmowała się badaniem niezwykłych przypadków uzdrowień zaopiniowała kilka medycznych fenomenów. Na całym świecie odnotowano już dziesiątki niesamowitych wypadków, które wyznawcy przypisują poparciu Błogosławionego Jana Pawła II które są dziełem boskiej interwencji. I pomimo tego, że nie zostały oficjalnie uznane przez Kościół niezwykle skrupulatnie badający każdą sprawę, wniosły radość do życia osób, które doświadczyły ich "na własnej skórze".
Pontyfikat Świętego Jana Pawła II dla nas Polaków to wielki powód do dumy i radości z tak znanego i wspaniałego rodaka, zwłaszcza, że Świety Jan Paweł II był pierwszym od wielu wieków papieżem nie-Włochem. Jan Paweł II jest i będzie wielką osobowością, która wywarła wpływ na XX wiek.
Po odejściu ze sceny politycznej takich postaci, jak Regan, Tito, Thatcher, Gorbaczow- w świecie, w którym nie ma już ideologii- Jan Paweł II jest ostatnim rzecznikiem wielkich ideałów: braterstwa, solidarności, pokoju, ekumenizmu, opozycji w stosunku do fundamentalizmu religijnego (to Jan Paweł II powiedział, że jest grzechem nie wybaczalnym zabijać w imię Boga).
Jan Paweł II jest symbolem odzyskania przez Polskę wolności i obalenia komunizmu. Znane wszystkim słowa: "Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi" mają dziś wymiar historyczny. Te słowa dla Polaków były ważne i miały siłę. Polska zawdzięcza Papieżowi, obalenie komunizmu, dla demokracji, dla wolności człowieka.
I cały czas nie ustawał w walce o pokój, wolność, godność każdego człowieka, ekumenizm. Nie ma drugiego takiego człowieka, który tak bardzo angażowałby się w sprawy całego świata. Bardzo ważne jest również konkretne przesłanie, jakie niosą ze sobą nauki Jana Pawła II.
Na podstawie encyklik papieskich wyjaśniło się wiele wątpliwości, dotyczących zarówno wiary jak i kwestii moralnie bądź etycznie dyskusyjnych wątpliwych. Na przykład problem bardzo trudnego do zaakceptowania przez katolika, kary śmierci. Jan Paweł II zrewolucjonizował podejście Kościoła do tego problemu. Jeszcze do niedawna Kościół nie tylko aprobował stosowanie takiej kary, ale także starał się uzasadnić moralnie, co nie było łatwe, zważywszy, że przykazanie "nie zabijaj" obowiązuje bezwzględnie, czyli zawsze i wszystkich.
Dopiero Jan Paweł II w encyklice Evangelium vitae (1995) wskazał, że istnieje jedna tylko sytuacja, w której nie z naszej winy i woli zmuszeni jesteśmy zabić i że nie da się dramatyzmu i paradoksalności tej sytuacji do końca racjonalnie wytłumaczyć. Pozbawić życia przestępcę można-zdaniem Papieża- wyłącznie wtedy, gdy w inny sposób nie da się ochronić przed nim społeczeństwa. Jedynie obrona konieczna usprawiedliwia zamach na życie, czyli jedynie w społeczeństwach niedysponujących możliwością odizolowania niebezpiecznych przestępców takie sytuacje mogą mieć miejsce. "
Drugą problematyczną kwestia był zawsze problem aborcji z moralnymi wątpliwościami. Wątpliwościami nauczaniu Jana Pawła II zagadnienie ochrony życia ludzkiego od jego poczęcia aż do naturalnej śmierci pojawia się bardzo często. Papieskie wypowiedzi są jasne i kategoryczne. W liście Il recente consistoro w sprawie zagrożenia życia ludzkiego (z 19 maja 1991) Papież mówi o " prawdziwej i mającej zasięg światowy rzezi niewiniątek". Najważniejszą wypowiedz dotyczącą aborcji znajdziemy w encyklice Evangelium vitae (O wartości i nienaruszalności życia ludzkiego). W rozdziale zatytułowanym "odrażająca zbrodnia przerywania ciąży", Jan Paweł II potwierdza naukę o niemoralności aborcji: "Mocą władzy, którą Chrystus udzielił Piotrowi i jego Następcom, w komunii z Biskupami, - którzy wielokrotnie potępili przerywanie ciąży (...) -oświadczam, że bezpośrednie przerwanie ciąży, to znaczy zamierzone jako cel czy jako ośrodek, jest zawsze poważnym nieładem moralnym, gdyż jest dobrowolnym zabójstwem niewinnej i istoty ludzkiej". Dzięki tym naukom Ojca Świętego zdobywamy silne podstawy swojego światopoglądu i zasad, którymi staramy się kierować w życiu. Duże znaczenie miało dla nas stanowisko papieża w kwestii przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Jego otwarte poparcie dla idei integracji miało bardzo duże znaczenie . Jan Paweł II uznał, że "Polacy zagospodarowują odzyskana wolność", że "kraj zmierza odważnie ku nowym horyzontom rozwoju", wyraził przekonanie, że "polskie społeczeństwo znajdzie właściwe sobie miejsce w strukturach wspólnoty Europejskiej i nie tylko nie zatraci własnej tożsamości, ale ubogaci swą tradycją ten kontynent i cały świat", czyli że nie należy się lękać.
http://www.fara-jaslo.rzeszow.opoka.org.pl/JPII/dzienkczynienie.htm
Jakie to niskie co piszesz, że jak? czekano aż do 2 kwietnia i godziny 21,37?
Daj spokój gościu :)
nie zaprzeszysz 8-)))))
Zapomniałeś jak do końca sprzeciwiał się interwencji w Iraku?
Tutaj jego wypowiedź z 2003 roku:
"W wygłoszonym po francusku przemówieniu zaapelował do przywódców politycznych, by ochronili świat przed *groźbą wojny*. - Politycy powinni powiedzieć "nie!" wojnie i "nie!" egoizmowi, ażeby całe narody, a nawet cała ludzkość nie pogrążyły się w otchłani wojny - mówił Papież. Dodał, że myśli przy tym o "tych, którzy ciągle jeszcze ufają broni atomowej" oraz o licznych konfliktach, w których ludzie stają się więźniami przemocy.
Zdaniem Jana Pawła II wojna jest zawsze porażką ludzkości. Mogłaby być ogłoszona jedynie w "skrajnej ostateczności" i na "bardzo rygorystycznych warunkach". Zdaniem Jana Pawła II, jeszcze nigdy ludzkość nie odczuwała tak dotkliwie, jak bardzo krytyczna jest sytuacja na świecie.
Jako pierwsze zagrożenie dla ludzkości Papież wymienił światowy *terroryzm*, powodujący strach u wielu ludzi. Ta "podstępna" forma przemocy jest w stanie zaatakować w każdym czasie i wszędzie.
Inne *punkty zapalne* to, zdaniem Papieża, nierozwiązany problem Bliskiego Wschodu - Ziemia Święta i Irak - oraz liczne konflikty w Ameryce Południowej i Afryce.
Mimo tych zagrożeń Jan Paweł II energicznie sprzeciwił się pesymizmowi. - Jeszcze wszystko może się zmienić. Zależy to od każdego z nas - powiedział Papież. Jako warunek przezwyciężenia różnorakich kryzysów na świecie wymienił szereg podstawowych działań, do których wezwał obywateli i ich przywódców politycznych. Jest wśród nich poszanowanie prawa, obowiązek solidarności, szacunek dla życia ludzkiego, "nie!" dla wojny i "nie!" dla egoizmu."
http://ekai.pl/wydarzenia/watykan/x3938/papieskie-nie-dla-wojny-w-iraku/
Ale to nic co? był gnojem wg Ciebie co?
No widzisz? :) to i tak masz klasę, bo większość "lewaków" (nie twierdzę, że nim jesteś) tak właśnie pisze...
On o tym krzyczał na cały świat, ale oczywiście nikt Go nie słuchał chociaż był szanowany- może właśnie za odwagę, być może to właśnie polska przypadłość... może..
Dla mnie i milionów ludzi... to On nie był "obojętny"- potrafisz to zrozumieć? myślę, że potrafisz...
pozdrawiam :)
Sporo tego dnia jeździłem z córką rowerem więc przy okazji poobserwowałem; Parki, ławki, skwery wszędzie ludzie w różnym wieku sączący browarki. W normalny (słoneczny weekend) jest jakieś 10 razy mniej sączących. Spodziewam się ,że w zaciszu domowym było podobnie..
TAK ..
...DUŻA CZĘŚĆ POLAKÓW (!)...
.. ŚWIĘTOWAŁA WIELKANOC
I nie żal mi tego, że po prostu większość KATOLIKÓW TRAKTUJE ŚWIĘTA JAKO PO PROSTU KILKA DNI WOLNYCH Z RZĘDU ,ŻEBY ODREAGOWAĆ..
TYLKO BOLI MNIE SKALA ROZPICIA SPOŁECZEŃSTWA..
NIE DŁUGO OSIĄGNIEMY ANGIELSKI POZIOM..A MOŻE NAWET SZKOCKI...
Na jednej z mszy celebrowanej przez papieża zabrałam ze sobą koleżankę. Nie chciała iść, bo była wtedy osobą niewierzącą. Kiedyś ochrzczona odeszła od KK. Poszła ze mną, bowiem nie chciała zostać sama w domu. Wtedy cały Kraków był na ulicach. Po mszy powiedziała, że to niemożliwe co się stało: to był cud, ja wierzę na nowo i tak to u niej zostało.
Wiele osób, pod wpływem św. Jana Pawła II zmieniało swoje życie. Może moja wypowiedź zabrzmaiła nieskromnie, lecz mam nadzieję, że to wyjaśniłam.
Dla was czerwonych pająków był na tyle niebezpiecznym człowiekiem,ze postanowiliście Go zabić nasyłając płatnego mordercę.Na szczęście i dzięki Maryji wasze plany poszły w pi..du.
Na pohybel czerwonym skurwielom.H,,om precz.
Może mi pomożecie przypomnieć sytuację, gdy Ci panowie działali na rzecz dobra Polaków i Polski , a nie międzynarodowych środowisk syjonistycznych. W takim kontekście , nie widzę powodów dla których pomoc w wyborze K. Wojtyły miała by służyć w celu innym niż zawsze.
Jednak chyba te chemitrale mają istotny wpływ na kojarzenie faktów przez niektórych ludzi.
Więc o co chodzi? Tak.... ja wiem i to jest prawda że za PRL było dużo patologii związanej z piciem ale to już przeszłość. Dzisiaj Polacy tak nie piją
i trzeba wyzbyć się stereotypów. Co więcej, u większości znajomych których znam to kobiety piły więcej niż faceci. Następny stereotyp do lamusa.
Od wielu lat obserwuję onet.pl, gdzie co jakiś czas są zdjęcia zdewastowanych pałaców i zamków na dolnym Śląsku i ich zdjęcia sprzed wojny, zdjęcia zniszczonych lub wyburzonych budynków we Wrocławiu, przykłady tego, czego powinniśmy się wstydzić (skarpety do sandałów) i inne takie bzdury mające podkreślić naszą gorszą pozycję względem tej świetlanej Europy.
Kiedyś był artykuł o najwyżej (za Niemca) położonej wiosce w Karkonoszach, z której dalszym zamieszkiwaniem nie poradzili sobie Polacy i w tej chwili niszczeje lub jest zniszczona. Nie napisali nic o kosztach i celach dalszego zamieszkiwania tam. Nie wiem kto lub co używał przed wojną tej wioski, może wojsko, może wywiad, może z racji otoczenia świetnie nadawała się do prowadzenia nasłuchów.
Kiedyś otumaniony kolega powiedział, że w przedwojennej niemieckiej encyklopedii chemicznej były rzeczy o których dopiero teraz uczą w Polsce na studiach. Zapytałem go, jak wyjaśni, że skoro to prawda, co mówi, to dlaczego było tak mało niemieckich noblistów z chemii. Zapowietrzył się i sprawa została ucięta.
Onet i inne niemieckie media w Polsce, w sposób na razie nienachalny, budują w nas poczucie wstydu i winy.
Kiedyś, gdy KK miał zdecydowaną rolę w kształtowaniu polityki, nie tylko europejskiej, to można było winić papieży za wiele rzeczy, a dzisiaj, kiedy KK nie należy do głównych graczy, a raczej zdumionych widzów obecnego teatrum to uważam, że jest sporą przesadą, szczególnie ostatnio, że oprócz nacisków zewnętrznych stosuje się metodę konia trojańskiego, vide Charamsa, czy inne Kotlińskie lub Obirki.
Mój profil:
pabloaquarius
i trzeba wyzbyć się stereotypów"
to jakiś żart? To prawda, że nie dogoniliśmy jeszcze NIEKTÓRYCH państw zachodu jednak mimo to Polacy piją baardzoo dużo. I NIE MÓWIĘ O PATOLOGII TYLKO O WSZYSTKICH WARSTWACH SPOŁECZNYCH
W związku z poniższym wpisem proszę o usunięcie konta @amadeusz2006 z NEON24 gdyż jest to lekkie przegięcie pały..
PODCHODZI TO POD KODEKS KARNY (ART.216)
@Paulus.Aquarius 07:31:31 Pierdolisz
Pierdolisz bo masz możliwość ukrywać się , jesteś anonimowy ale do czasu. Ja nazywam się Stefan Michał Dembowski i obiecuję ci że jak się spotkamy to napluję ci w ślepia Być może masz brązowe i twoim zadaniem jest napierdalać na Polaków żeby się nie podnieśli i nie wypierdolili żydów z urzędów To tylko kwestia czasu Mieszkam w USA i mam kolegę który prowadzi sklep monopolowy i wiem że Polacy rzadziej kupują u niego alkohl niż np amerykanie Nie miałeś nic to roboty tylko liczyć kto ile butelek kupił na swięta Ty pojebie znajdę cię bądź tego pewien
nadużycie link skomentuj
amadeusz2006 03.04.2016 11:48:50
Ten cały amadeusz OBRZUCA MNIE GNOJEM CHOĆ NIC O MNIE NIE WIE. Czy dlatego,że opisuje rzeczywistość jaką widzę? Bo ośmieszam inercję zachowań społecznych?
Osobiście mogę to zignorować, zresztą JAK WIDAĆ NIE ODPISUJE MU (JEGO JĘZYKIEM )NA ZACZEPKI . Z TYM, ŻE TO JUŻ COŚ WIĘCEJ NIŻ ZACZEPKA.
Jak ma jakiś do mnie problem to mogę porozmawiać .Podałem skype. Jak ktoś mi grozi to przekracza granice po której jestem gotów utrudnić mu życie w zamian. Pewnie nigdy nie wyzbędę się do końca temperamentu chuligana Śląska Wrocław mimo ,że przeszedłem istną metamorfozę w ostatnim dziesięcioleciu ...
LECZ gdy idzie o honor Polski, Polaków , Rodziny i swój własny...
to jestem gotów znokałtować własnymi rękami delikwenta jak przyjdzie taka potrzeba. I zrobię to na zimno bez (zbędnych) negatywnych emocji . Tak wiem ... wróci to do mnie. Zawsze wracało. Dlatego PRZEMOC FIZYCZNA to już od dawna dla mnie ostateczność..
amadeusz RZUCA MI WYZWANIE. JEŚLI ADMINI GO NIE WYPIERDOLĄ TO WRÓCE DO TEMATU..
Ale tak poza tym generalnie mi tu bardziej chodzi NA NEONIE o to że tacy frajerzy robią gnój na portalu i że zawsze uchodzi to im na sucho. A TYMCZASEM OSOBISTE ANIMOZJE NIE POWINNY MIEĆ TU W OGÓLE MIEJSCA.
POZDRAWIAM
TAK ZROBIŁEM...
może kiedyś świadomość społeczeństwa będzie taka, że pomniki będą obalane.. Bolek i Lolek.. zadaniowani przez te same siły co samozwańczy marszałek..autorytetów zachciało się lemingom, to mają.. :((((
Pytanie? Lubisz Japonię?
Przecież pałaców, dworów w obrębie PRL-u było bardzo wiele. Co z tym zrobić? Przecież nie było prywatnej własności. Ci, którym odebrali te dobra nie mogli liczyć na ich zwrot. Często w takich budynkach były siedziby kierownictw PGR-ów (Państwowe Gospodarstwo Rolne), w innych szkoły itd. A wydaje mi się, że największy ich upadek, to nie czasy PRL, ale lata dziewiędziesiąte i później.
Jak ktoś chce uderzyć biednego psa, to zawsze kij się znajdzie. Tak jest w tych przypadkach, o których piszesz. Uważam to za celowe działanie.
Z tego co piszesz, to myślę, że wiele rzeczy jakoś sobie przyswajamy z naszego wychowania, kultury, historii itd. Amerykanie często mówią dzieciom "kocham cię", a u nas tego się nie mówi, bo nie okazuje się uczuć itd. Napisałam "atakować". Patrząc na wpisy jakie są w Internecie to właśnie tam przejawia się "kultura atakowania". Atakuje się wszystko "co się rusza", oczywiście gdy piszącym opisywana sprawa się nie podoba. Czyli napastliwość teraz jest w modzie.
A to się wiąże z wychowaniem (tak mi się wydaje, choć uogólniam). Bo jak dziecko przyniesie 5 ze szkoły i jak przyniesie 1 to wydaje mi się, że za 5 dostanie pochwałę, a za 1 naganę. Tylko w tym problem, że pochwała nie będzie taka sama jak nagana. Nie będzie równowagi. U nas nie chwali się, ale za to gani.
Chyba to chaotycznie napisałam, ale dlatego użyłam właśnie słowa "atak". Internet się zmienił na gorsze w tym względzie.
Dlaczego pytanie o Japonię? Bo Twój nick to nazwa samurajskiego miecza. A taki miecz był jak czytałam duszą samuraja. A najlepsze miecze wyrabiano 1000 lat temu i nie da się obecnie zrobić ich kopii. Taki miecz kosztuje ponad milion złotych i jest ich kilkadziesiąt na świecie.
Podobno najlepszy nick, to ten który mówi coś o jego właścicielu. Po prostu byłam ciekawa. Nie tak dawno pisałam o historii gejszy i zaczęłam przy tej okazji troszkę zgłębiać kulturę Japonii. To bardzo ciekawy kraj.
Bo ja jestem leoparda, a nie leopardzica :)
pozdrawiam :)))
https://www.youtube.com/watch?v=Zd5jO69REDY